Ogłoszenie

Pora roku
Rok na forum
Image and video hosting by TinyPic


http://www.fairy-tail.xaa.pl/ <- ZAPRASZAMY

#16 2013-09-09 15:22:32

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Cholera no... w coraz większe kłamstwa musi brnąć.
- Z Rady Magii. Niedawno zbiegł w te okolice pewien niebezpieczny mag i musimy upewnić się, że nie przetrzymuje go pan tutaj. Nie będę niczego nawet dotykała. Proszę tylko o pokazanie mi domu. Nie potrwa do długo, a ja nie naruszę pana prywatności. - powiedziała.
A to wszystko... dla świni... załamać się można.

 

#17 2013-09-09 16:41:42

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Kłamstwo rodzi kłamstwo. Na dodatek ma krótkie nogi, o czym zapewne Megumi wie i możliwe, że niedługo sama się o tym przekona. Jednak wieśniak zdaje się uwierzył. Pokręcił trochę głową. Możliwe, że na tych wszystkich magicznych rzeczach się nie znał, dlatego wolał uniknąć jakichś komplikacji. Drzwi nagle się zamknęły, słychać było skrobanie zdejmowanej zastawy, a po chwili otworzyły się na oścież, a stał w nich wysoki, szczupły facet w podkoszulku i krótkich spodenkach. Na nogach miał sandały. Mimo wszystko wyglądał na bardziej czystego i porządnego, niż Nobuo poznany przez Megumi wcześniej.
- To proszę. Nie mam nic do ukrycia, a z Radą Magiczną nie chcę mieć nic wspólnego... Ni tym bardziej żadnych kłopotów z nimi. Znaczy z wami.
Pomimo jego słów, w ręku trzyma strzelbę i wyraźnie jest w gotowości na odpędzenie nieprzyjaciela, gdyby Megumi się takowym okazała. Oszustów i złodziei na świecie nie brak.
Jego dom jest czysty, niewielki, ale bardzo przytulny, pomimo panującego w środku półmroku. Są tu tylko dwa pomieszczenia. Główne, największe to jakby salon, kuchnia i sypialnia w jednym. Stoi tu kanapa, na której siedzi jakaś kobieta z dzieckiem na rekach, które właśnie pije mleko z jej zakrytej dłonią piersi, lodówka, stół, blaty z kranem, szafki na naczynia, kilka krzeseł, nic specjalnego. Drugie pomieszczenie jest zamknięte, ale wszystko wskazuje na to, że to ubikacja. Ściany są puste, ale ładnie odmalowane na kolor zielony. W domu pachnie jakimś kadzidłem, a nie jak w innych domach gnojem, czy czym innym, jak to na wsiach i gospodarstwach. Po świniach nie widać żadnego śladu.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#18 2013-09-09 16:55:12

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Megumi weszła spokojnie do środka. Przeszła się po pomieszczeniach. Zajrzała za zamknięte drzwi. Jeśli to faktycznie łazienka, a nie ma tam świni, zamyka je z powrotem. Nie widząc nigdzie zwierzaka, wróciła się do wyjścia i grzecznie podziękowała, po czym wyszła. Co ona w ogóle zrobiła? Dla czegoś takiego podszywała się pod radę? I po co? Tylko, żeby rada się o tym nie dowiedziała, bo będzie miała kłopoty...
Wyszła z domku i rozejrzała się po okolicy. Na lewo od niej zaczynał się las. Udała się tam. Jeśli tu nie ma świni, ani nie było widać ze wzgórza w okolicy, postanowiła poszukać w lesie. Może najzwyczajniej w świecie uciekła? Weszła do lasu. Najpierw przeszła się wzdłuż samej granicy pola z lasem, a potem poszła trochę wgłąb i znowu równolegle do granicy. I tak idzie cały czas, aż nie znajdzie świni, lub nie będzie późno, czy na nic się nie natknie.

 

#19 2013-09-09 22:15:03

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Wieśniak uważnie się przygląda chodzącej po jego domu obcej kobiecie. Strzelbę ciągle trzyma w pogotowiu. Megumi zajrzawszy do zamkniętego pomieszczenia zauważa natrysk, zlew i muszlę klozetową - zwyczajna łazienka. Świń ani widu ani słychu, a jedynie mieszkańcy przestraszeni.
Po wyjściu drzwi się za nią zatrzasnęły, a zastawa zasunęła - co było wyraźnie do usłyszenia. Chyba nie lubią tu obcych. Las czekał teraz na magiczkę, był dość daleko od jej obecnego miejsca, ale bezproblemowa podróż minęła jej szybko.
Las jak to las - był zielony, ale dość rzadki. Drzewa były w większości cienkie i rosnące w sporych odstępach, nie mniej było ich dużo przez co łatwo się w tym lesie zgubić. Megumi idąc tak po czasie natrafia na ślady rycia w ziemi - charakterystyczne dla dzików czy świń w poszukiwaniu jedzenia. Ślady prowadzą wgłąb lasu, znacznie w głąb.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#20 2013-09-09 22:39:24

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Megumi bez mrugnięcia okiem podążyła za śladami. Wymijała małe drzewka zastanawiając się nad lasem. Musi to być bardzo młody las... starsze lasy mają bardziej rozwiniętą ściółkę, drzewa i krzewy... są ogólnie gęstsze i wydają się być bardziej dzikie. Nie lubiła takich lasów jak ten. Wydawały jej się puste i nieprzyjazne... zupełnie jak nie las. Szła tak zamyślona ze wzrokiem wbitym w ziemię, by nie zgubić śladów. Jeśli to okaże się niewypałem straci kupe czasu. Ale co ma zrobić?

Ostatnio edytowany przez Sayuri (2013-09-10 13:33:20)

 

#21 2013-09-10 01:14:58

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Las w którym właśnie znalazła się Megumi miał swoje wady i zalety. Jednym z plusów było właśnie to, że bez trudu można było iść w linii prostej wymijając pojedyncze drzewa z niezwykłą łatwością. Jest to zdecydowane oszczędzanie czasu i lepsze to, niż błąkanie się i szukanie obejść krzewów, grzęzawisk, bagien i innych przeszkód, jakie w lasach można napotkać. Ślady szły ciągle w miarę prosto, przez co ciężko było je zgubić i kobieta bardzo prędko dotarła do ich źródła.
Ku jej zaskoczeniu, oprócz świni z wytatuowanym na tyłku imieniem wokół było też kilka innych świń. Z kłami i bardziej zarośniętymi ciałami - wyglądały na dziki. Jeden dorosły i kilka młodszych. Świnia zdawała się być jakby częścią tego stadka. Jednakże dzik widząc, czy raczej wyczuwając Megumi staje do niej przodem i zaczyna wrogo parskać, jakby szykował się do ataku i ochrony swoich potomnych.
Racicą zaczął odrzucać ziemię za siebie, pysk przysunął do ziemi. Rozwarte nozdrza zaczęły dmuchać w ziemię wzburzając lekko trawę i unosząc suchą ziemię. Dzik jednak nie przystępuje jeszcze do ataku, stara się zapewne najpierw odstraszyć nieprzyjaciela, a jeśli to nie podziała - wkroczyć do akcji.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#22 2013-09-12 18:03:21

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Megumi uśmiechnęła się sama do siebie. Udało się! Znalazła to bydle! A szczerze mówiąc nigdy nie przepada specjalnie za zwierzętami. Nie rozczulały ją "małe, słodkie, puchate kotki" ani pieski czy inne takie... nie płakała gdy umarł im królik, nie płakała za koniem. Czy to jest nieczułość? Chyba nie. Ona po prostu nie lubi zwierząt.
Musiała się teraz zastanowić... było prawie pewne, że ten dzik prędzej czy później ją zaatakuje, jeśli stąd nie odejdzie. A ona nigdy stąd nie odejdzie dopóki nie przejmie Dono. Wymyśliła już dwa plany. Najpierw spróbuje pierwszy.
Kobieta kucnęła i wyciągnęła przed siebie dłoń tuż przy ziemi.
- Doooo-nooo! Chodź maleńka... no chodź - zaczęła ją wołać, przyjaznym głosem. - Twój pan za tobą tęskni... chcesz jedzonko? Jesteś głodna? Chcesz coś dobrego? - prawdę mówiąc, zachowywała się jak idiotka.
Jeśli Dono nie wyjdzie z pomiędzy dzików i nie podejdzie do Megumi, dziewczyna nie robi następnych rzeczy.
Jeśli Dono przyjdzie, dziewczyna bierze ją na ręce, trzymając pod pachą, jedną ręką, po czym wstaje, tworzy magiczny krąg i zaklęciem "wodne zamknięcie" tworzy wielką kulę wody, zamykającą w środku dziki. Mogła je zabić, ale nie chciała. Sama nie wiedziała czemu. A więc chwilę później cofa zaklęcie. Dziki z kwikiem upadają z metra wysokości na ziemię. Leżą, całe mokre i zmęczone. Chwilę się nie ruszają, a gdy wstaną, są lekko zamroczone i zdezorientowane. Megumi w tym czasie, zaraz po cofnięciu zaklęcia, zaczyna biec z powrotem na pole z Dono w rękach.
Teraz drugi plan, gdy świnia nie podejdzie.
Dziewczyna wyprostowała się po czym popatrzyła na dzika z lekkim rozbawieniem. No proszę... przyjdzie jej walczyć ze świnią! Zastanawiała się czy może być aż tak słaba, by przegrać z dzikiem. Nie miała żadnej broni... jedynie pięści i woda. Spojrzała na dzika. Był wielki. Ze dwa metry wzdłuż ciała... i na pewno ważył więcej niż ona. On nie był wybrykiem natury... takie po prostu są dziki! Tamte cztery były trochę mniejsze. Prawdopodobnie jego potomstwo. Broni ich. Po prostu urocze.
Megumi tworzy magiczny krąg. Atakuje największego dzika wodnym cięciem. Dzik albo zostaje poważnie ranny albo umiera. Cóż, takie życie.
Jeśli młode nie przestrasza się i nie uciekną Megumi 3 z nich również traktuje wodnym cięciem. Nie atakuje też ostatniego, bo zabraknie jej wtedy magicznej energii. Jeśli ostatnie młode nie ucieka, Megumi próbuje pokonać je siłą. Podbiega do niego, po czym jednym, szybkim ciosem, uderza go w szczękę od dołu. Dzik odlatuje na metr. Przeżyje lub nie, nie będzie się przez jakiś czas ruszać bądź przestraszy się i ucieknie. Megumi bierze na ręce Dono, po czym wraca na pole.

ME: zależy od planu i ile bedzie atakowac itd xD przykro mi, musisz sam policzyć xD (zamknięcie: 5'000, cięcie: 2'000 za jeden)

 

#23 2013-09-12 21:27:59

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Świnia nawet nie zareagowała na nieznany jej głos i zapach, zwyczajnie nie zwróciła uwagi i dalej ryła w ziemi beztrosko. Dzikowi za to nie spodobał się gest wykonany przez Megumi, uznał go za akt agresji i błyskawicznie rzucił się do ataku. Szarżował szybko, gdy ta nawoływała Dono i nim zdążyła wstać, by wykonać zaklęcie (dość niska koncentracja, w porównaniu do reszty) dzik na nią wpadł. Dokładnie rzecz biorąc - pod nią. Był na tyle szeroki i wysoki, że Megumi na nim przysiadła twarzą przy jego zadzie. Zaczął galopować i wierzgać chcąc zrzucić z siebie zbędny ciężar, przez co Magiczka, jeśli nie będzie się mocno trzymać, na pewno spadnie i bardzo prawdopodobne, że odniesie z tego powodu jakieś obrażenia. Poważniejsze lub nie. Ujeżdżając dzika musi jednak coś zrobić.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#24 2013-09-12 22:02:38

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Była na dziku. Twarzą do zada. Wzdrygnęła się lekko, jednak złapała go mocniej w brzuchu. Biegli dość szybko. Gdy teraz spadnie COŚ na pewno sobie zrobi. Nie bała się zadrapań czy zranień, lecz złamań czy skręceń. Bo potem trzeba długo czekać i długo mieć to coś w usztywnieniu, a to jest najgorsze na świecie. Nie obchodził ją ból. Mogli i ją nadziewać na widły w 10 miejscach na ciele, a nie zrobiłoby jej to wielkiej różnicy, byleby tylko przeżyła. I właśnie w tym najgorszy jest czas. Raz sobie coś zrobisz, a potem musisz przez parę tygodni czy miesięcy siedzieć w domu. Ale cóż... nie może tak siedzieć na nim w nieskończoność. W końcu pewnie się zatrzyma, lecz wtedy będzie musiała ponownie szukać tej przeklętej świni, gdy za bardzo się oddalą. Co tam... przynajmniej będzie ciekawie. I puściła się. Puściła dzika, odpychając się trochę na bok, by nie wylądować pod jego tylnymi łapami. Upadając na ziemię, przeturlała się, chowając głowę między ramiona, by odnieść jak najmniejsze obrażenia.

 

#25 2013-09-14 13:50:38

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Dzik nie wyglądał na takiego, który łatwo rezygnuje, czy się męczy. Biegał w koło z Megumi na grzbiecie starając się ją zrzucić. Wierzgał nogami na lewo i prawo, przez co dla osoby trzeciej mógł wyglądać  jak miniaturowy byk. Kobieta puściła dzika w dość nieodpowiednim momencie. Spadając z niego wyłapała racicą w prawe oko, które do tej pory miała przysłonięte grzywką. Uderzenie sprawiło, że Megumi upadła na ziemię i miała zawroty głowy. Oko bolało i prędko spuchnie. Co więcej - ostro zakończone racice rozcięły powiekę magiczki, z której teraz zaczęła kapać krew.
Dzik nie orientując się zbyt szybko, że stracił brzemię ze swoich barków wierzgał jeszcze jakiś czas. Oddalił się od leżącej na ziemi Megumi po czym odwrócił się. Zaczął parskać, pysk ponownie obniżył lekko nad ziemię, racica zaczęła odrzucać ziemię do tyłu - ewidentnie szykował się do kolejnej szarży.
W tym czasie świnia i mniejsze dziki przestraszywszy się uciekły w las. Na szczęście są dość głośne, a las nie jest gęsty, więc nie ma problemu by je zobaczyć, nawet mimo tego, że Megumi cierpi i ma mroczki przed oczyma.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#26 2013-09-14 17:10:38

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Po upadku na ziemię, skrzywiła się przez przeszywający ból. Dotknęła odruchowo powiekę i zobaczyła na palcach krew, a pod grzywką poczuła coś ciepłego, spływającego jej po policzku. Wyglądało to, jakby płakała. Zaklęła pod nosem. Znowu to oko... drugi raz. Co jeśli tym razem, uszkodzi jej to wzrok? Przymknęła zranione oko, i podpierając się jedną ręką, próbowała się podnieść. Wstając, lekko się zatoczyła, przez zawroty głowy. Wyprostowała się, po czym skupiła wzrok na dziku. Cholerne bydle... przez niego mieć tyle problemów. Poczuła pulsujący ból w oku i zaczęła mieć wrażenie, że oko puchnie. Cóż, nic dziwnego.
Wyciągnęła prawą dłoń do przodu, na wysokości ramienia, po czym wykonała magiczny krąg i przeniosła dłoń bliżej lewego barku. Machnęła szybkim ruchem ręki w prawą stronę. Użyła wodnego cięcia. Wodne ostrze, poleciało z zawrotną szybkością w stronę dzika. Jeśli dzik robi unik (co jest mało prawdopodobne) lub uniknie większych obrażeń, Megumi od razu posyła kolejne ostrze.
Dzik powinien umrzeć, bądź leżeć i zdychać, więc kobieta lekko niezdarnym krokiem, spowodowanym przez mroczki, idzie w stronę dochodzącego hałasu. Docierając na miejsce patrzy czy małe dziki chca ją zaatakować, czy zwyczajnie się boją. Jeśli nie objawiają żadnych agresywnych zachowań, Megumi wchodzi między zwierzęta. Ma nadzieję, że dziki przestraszone lekko się odsuną. Bierze Dono na ręce (tak tak, jak Obelix) i nie zważając na ból ani na zawroty głowy, zaczyna iść z nią w stronę pól. A to wszystko dla głupiej świni.
Przypomniała sobie o psie z dzieciństwa i o na bawionej przez niego fobii. Zaśmiała się w duchu. Historia lubi się powtarzać.

ME: 2*2'000 = 4'000 | 10'000 - 4'000 = 6'000

Ostatnio edytowany przez Sayuri (2013-09-14 17:15:41)

 

#27 2013-09-14 22:12:59

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Megumi podniosła z trudem. Słaniając się na nogach udało jej się złapać jako taką koncentrację by posłać dwa cięcia w dzika, którymi ledwie go trafiła, ale wystarczająco, by się przestraszył ran ciętych i uciekł. Powolnie, dalej z zawrotami głowy i strasznym bólem szła podpierając się o drzewa. Po dłuższej chwili doszła do siebie i mogła przyspieszyć tempo. Świnia i dziki się rozdzieliły, ale ona była większa i zdecydowanie wolniejsza od reszty, przez co dogonienie jej było łatwiejsze, a na dodatek nie uciekała już, bo przywykła do ludzi. Stała w miejscu i ryła sobie w ziemi, gdy Megumi zasapana w końcu do niej podeszła. Nie wiedząc czemu, mając problemu z objęciem jej dwiema rękami chciała ja podnieść jedną, wziąć pod pachę. Nawet świnia się zdziwiła! Ale zdziwienie nie trwało długo... Podczas próby podniesienia świnie Megumi wciąż nie w pełnie sprawna pośliznęła się, a świnia wraz z nią i ją przygniotła. Przygnieciono jej rękę i nogi w pasie, przez, co nie jest w stanie się podnieść, ani zrzucić z siebie zwierzęcia, które w szoku jakby zamarło.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#28 2013-09-15 16:18:52

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Megumi robiła się coraz wściekła. Wściekła, zirytowana i zmęczona, bo przez to jedno głupie zwierze musi się tyle namęczyć i nacierpieć. Leżąc pod świnią miała już ochotę zrezygnować z misji i iść do domu, ale nie mogła nawet wstać! Zwykle spokojna kobieta, zazgrzytała ze złością zębami. Cholerna świnia... waży chyba z 300 kg! Megumi próbowała ją pchnąć wolną ręką, by z niej zeszła, lecz chyba nie dało jej to pożytku. Z jękiem opadła z protem na ziemię i zwyczajnie poczekała aż świnia sama z niej zejdzie. W tym czasie, Megumi lekko ją popychała, dając jej do zrozumienia żeby zeszła.
Gdy świnia w końcu zejdzie, kobieta wstaje, zostawia świnię tam gdzie jest, po czym wraca na pole i do wieśniaka, który ją zatrudnił. Podchodzi do niego.
- Znalazłam Dono, jednak musi ją pan tu sam sprowadzić. Próbowałam jednak nie daje to skutku, a pana ta świnia zna, więc za panem pójdzie. Świnia była w lesie, wśród dzików - jednego dużego, którego już pokonałam, ponieważ był agresywny, i parę małych, które uciekają i nie atakują. - powiedziała bez cienia uśmiechu z lekkim wkurzeniem. Wskazała mu ręką kierunek, po czym zirytowana przysiadła gdzieś na jakiejś ławie w okolicy, i postanowiła zaczekać na mężczyznę. Jeszcze to cholerne oko. Nadal bolało... a właśnie! Przypomniała sobie o krwi zaschniętej na policzku. Spojrzała na ubranie... no świetnie! DO tego była cała w ziemi i brudzie.
Najgorsza misja na świecie.

 

#29 2013-09-17 02:51:45

Michi

http://i.imgur.com/EmF8zN9.png

35492142
Zarejestrowany: 2013-05-18
Posty: 730
Punktów :   19 
Imię i Nazwisko: Michi aka Haijin
Wiek: 21

Re: [Fairy Tail] Zguba

Megumi leżała tak pod świnią jakiś czas, a ta nie kwapiła się, by cokolwiek zrobić. Nawet ruszyć się. Zemdlała ze strachu lub zdziwienia, albo coś. Leżąc tak Megumi dostrzegła zbliżającego się znajomego jej dzika, ale nie wykazywał teraz agresywnego zachowania. O dziwo podszedł do świni od tyłu i jakby kompletnie zignorował kobietę leżącą pod nią. Powoli ją obwąchał i nagle, gwałtownie skoczył przednimi łapami. Megumi zapewne zaskoczona sytuacją, zaczęła się telepać na boki w rytm ruchów dzika, a świnia zaczęła wydawać z siebie potępieńcze, można rzecz, pokwikiwania przypominające jęki w świńskim wydaniu.
Świnia pod wpływem godów podniosła się i Megumi mogła wstać. Parka odeszła na chwilę, ale pokwikiwania i hałasy rozchodziły się po całym lesie, jakby ktoś kogoś mordował. Dotarły chyba i gdzieś dalej, bo po czasie pojawił się znajomy farmer.
- Do-do-do-dono!!! - wykrzyczał, po czym podbiegł i przyglądał się wszystkiemu z uśmiechem na twarzy i dłońmi złożonymi przy ustach. Z oczu kapały mu łzy szczęścia. - Zna-zna-znalazłaś się! Two-two-twoje charakterystyczne po-po-pojękiwanie mnie tu s-s-sprowadziło!
Zerknął na chwilę na Megumi.
- Więć je-je-jednak udało Ci się skło-skło-skłonić tego dzika do rozmnażania się z mo-mo-moją świnią! Zro-zro-zrobiłaś więcej, niż mia-mia-miałaś zrobić! Skąd wie-wie-wiedziałaś, że tego chcia-chiałem? Nie-nie-nieważne! Bierz zapłatę i je-je-jesteś wolna!
Rzucił mieszek w stronę kobiety i przysiadł oniemiały. Przyglądał się harcom i swawolom zwierzaków. Dzik przyspiesza ruchy trzymając się kurczowo świni, która kwiczy coraz głośniej i donośniej poddając się już teraz błogiej przyjemności. Akt płciowy tych zwierzaków z pewnością nie jest rzeczą, którą większość ludzi lubi podziwiać, ale misja została wykonana. Zapewne fakt, że zwierzaki zaczęły odbywać stosunek na Megumi odbije się jakoś na jej psychice, ale nikt nie obiecywał, że misja będzie łatwa...

Misja zakończona powodzeniem.

Nagroda: 2'000 klejnotów.


"Before creation, comes destruction..."
http://i40.tinypic.com/im5b4i.png

Relacje
♫ Theme ♫  ♫ Battle Theme ♫
♫ Dragon Mode Theme ♫


Chcesz wziąć udział w misji?
Napisz do mnie na PW
spróbujemy się dogadać.

Offline

 

#30 2013-09-17 15:31:08

Sayuri

Gość

Re: [Fairy Tail] Zguba

Michi nigdy więcej nie będe robić z toba misji

Żadnych PA? :<

 
.postleft {width:25em;} .postright {border-left-width:25em;}





♣ Mikaboshi: 44253006
Facebook

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fragoria.pun.pl www.assassincreed.pun.pl www.streetfighters.pun.pl www.ptakikuby.pun.pl www.scene-forum.pun.pl