Ogłoszenie

Pora roku
Rok na forum
Image and video hosting by TinyPic


http://www.fairy-tail.xaa.pl/ <- ZAPRASZAMY

#1 2013-07-07 15:35:56

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

[Fairy Tail] Ratownik

Nagroda: od 8 000 Klejnotów do 20 000 Klejnotów (zależnie od liczby osób, jakości wykonania itp.) + możliwe nagrody rzeczowe
Start: Karczma FT
Gildia: Fairy Tail
Opis: W Karczmie Fairy Tail zawisło kolejne zadanie, które polegało na patrolowaniu plaży pobliskiego jeziora i pilnowaniu tam bawiących się osób. Jednak zadanie nie musiało koniecznie polegać na ratowaniu tonących...

Min 1 osoba, max 3 osoby

Ostatnio edytowany przez Katuzaru Kubushi (2013-07-07 15:39:54)


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#2 2013-07-07 18:53:22

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Podchodzę do Tablicy ogłoszeń i przyglądam się im uważnie. Jestem nowy w gildii więc muszę jakoś zabłysnąć - myślę i bez zastanowienia zrywam jedną z karteczek.
- Te może być w sam raz -hmm- ciekawe czy mi się uda... no cóż.
Pewnym krokiem wyruszam w stronę miejsca spotkania ze zleceniodawcą. Po krótkiej podróży gdy docieram wreszcie do punktu docelowego omiatam wzrokiem najbliższy teren i siadam czekając.

 

#3 2013-07-08 13:16:31

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Feraxin zerwał zlecenie z tablicy ogłoszeń. Z tyłu jej znajdowała się mapa z drogą do miejsca rozpoczęcia misji, bez wątpienia było ono na plaży. Nie zabrał on ze sobą niczego, poza biczem i ubraniem, no cóż, niektórzy są zapominalscy... Ale i tak nie miał on nic więcej do zabrania... Może mógłby wziąć jakiś krem z filtrem, czy parasol. No, może dostanie coś z przydziału. Jednak teraz ważnym dla maga było dojście na plażę. Po podróży trwającej jakieś 30 minut, zobaczył on wodę i ogromną plażę. Chłopak kompletnie nie miał pojęcia, gdzie znajduje się schron ratowników, a według kartki, właśnie tam miał trafić. Musiał znaleźć jakiś sposób aby dowiedzieć się gdzie to jest i jak wygląda.

Uwagi:
- wrzuć sobie w sygnaturę link do Karty Postaci
- nie pisz w trybie dokonanym, a jedynie opisuj zamierzenia swojej postaci


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#4 2013-07-09 14:10:35

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Tak więc po zorientowaniu się, że zleceniodawca nie ma zamiaru pojawić się w wytyczonym miejscu od razu zabieram się do poszukiwań. Troszkę tu gorąco - myślę - ale żadne kremy do opalania nie będą mi potrzebne w końcu mam mój płaszcz <3. Poprawiam go tylko i wolnym krokiem ruszam w kierunku znajdujących się na plaży ludzi w celu wypytania ich o to gdzie mógłby znajdować się ktoś zdolny zlecić mi to zadanie oraz czy nie wydarzyło się tu gdzieś coś dziwnego.

 

#5 2013-07-09 15:05:10

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Pewna staruszka, gdy Feraxin się do niej zwrócił, zaczęła drzeć się, że jesteś zbrodniarzem i ona to wie. Przez jej krzyki na plaży wybuchła panika, jednak po chwili wszystkich uspokoił wysoki, przystojny i wysportowany mężczyzna w czerwonych kąpielówkach. Zapewne był ratownikiem i zlecił magowi to zadanie. Po opanowaniu przez niego sytuacji, zaczął mówić do Feraxina:
- Uważaj sobie. Ja dbam o porządek na tej plaży, a jeśli chcesz go zakłócić to będę cię musiał z niej usunąć! - takimi słowami w srogim tonie, raczej nie miło powitał cię twój domniemany zleceniodawca. Nie wiedział on, że ktoś taki, jak Feraxin przybędzie wykonać jego zlecenie. Jednak teraz, przed młodym magiem stał dylemat, mianowicie mógł on unieść się dumą i odgryźć się ratownikowi lub skulić ogon i wytłumaczyć całą sytuację.


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#6 2013-07-09 16:29:36

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Feraxin troszkę zaszokowany zaistniałą sytuacją stał przez chwilę w bezruchu i zastanawiał się co przed chwilą miało miejsce. Słowa ratownika przywróciły go do rzeczywistości. Spojrzał po sobie - wyglądam przecież dość poważnie w tych ciuchach i raczej nie wtapiam się w tłum roznegliżowanych plażowiczów - pomyślał.
- Nie jestem tutaj dla zabawy, dostałem zlecenie i czeka gdzieś tu na mnie moja misja, więc jeśli możesz zejdź mi z drogi lub jeśli coś wiesz wskaż mi tego który ją zlecił.
Pewny swojej charyzmy spojrzał znudzonym wzrokiem w stronę ratownika oczekując jego odpowiedzi.

 

#7 2013-07-09 20:25:36

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

- W takim razie, ja będę spadał. - powiedział ratownik i gdzieś odbiegł, tak że nawet nie słyszał słów maga. Po chwili jednak podjechał do ciebie na magicznym motocyklu i dorzucił:
- Twoim zadaniem jest pilnowanie bezpieczeństwa tych plażowiczów i ratowanie topiących się! Chyba wiesz co robi ratownik! - Mężczyzna musiał krzyczeć, bo silnik chodził bardzo głośno. Po tych słowach zamknął on szybkę od kasku, który miał na głowie. Feraxin, dzięki swej inteligencji, domyślał się, że jest on magiem, skoro jeździ magicznym pojazdem z systemem SE, który dostrzegł na ręce ratownika.
Po chwili nudnego stania na plaży, młody mag usłyszał wołanie o pomoc, przez kobietę.
-Tam się topi moje dziecko! - krzyknęła do maga Fairy Tail, wskazując mu miejsce, w którym szamotał się w wodzie jakiś dzieciak. Było to dość daleko od brzegu, jakieś 20 metrów, jednak Feraxin nie znał tam dna jeziora, jednak musiał jakoś pomóc chłopcu.


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#8 2013-07-09 20:54:58

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

- Ehh co to za misja o.O zmoczę sobie całe ubrania
Obejrzał się jeszcze raz za odjeżdżającym ratownikiem i biegiem ruszył w stronę topiącego się dziecka wyciągając bicz.
- hmm to ma jakoś z 4 metry więc muszę podejść tylko 16 brakujących - szepnął do siebie po czym dodał
- ale i tak szkoda ciuchów muszę coś wymyślić. Wiem! W końcu to plaża muszą być tu jakieś łódki, rowerki czy coś w tym stylu, dzieciak nawet po stracie przytomności jeszcze trochę pożyje a wyciągnięcie go płynąc po niego może się skończyć źle jeśli wciągnie mnie pod wodę ze sobą.
Wpadając na to od razu pospiesznie zabrałem się za poszukiwanie transportu do realizacji planu.

 

#9 2013-07-09 21:49:48

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Feraxin znalazł jeden kajak, jednoosobowy, którego właściciel mu użyczył. Mimo wszystko, że śpieszył się on w poszukiwaniach, chłopiec zniknął z powierzchni wody, zanim mag do niego podpłynął. Teraz, jedyne co pozostało magowi to dopłynąć do miejsca zatonięcia i wskoczyć do wody po ciało, niemal martwego chłopca. Tak więc mag, nie tracąc czasu wypłynął i realizował swój plan...

(Chłopak jest na 6 metrach głębokości, a więc biczem go nie wyciągniesz. Opisz akcję jaką robisz, by go wyciągnąć z wody i uratować mu życie, później ja ocenię czy się powiodła)

Zatem mag był już na lądzie i minęła chwila od jego akcji ratowniczej, zapewne jeszcze kilka czeka w tym dniu na niego. Sam nie wiedział czego się może spodziewać po ludziach na plaży. Do tego słońce zaczynało górować co oznaczało porę południową i napływ plażowiczów.


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#10 2013-07-09 22:14:48

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

- ehh chyba się troszkę spóźniłem chociaż to dziwne że ciało nie unosi się na wodzie skoro ma wyporność ; o niech będzie, że to film - powiedział sam do siebie i bez zastanowienia skoczył do wody na tzw 'główkę' co powinno dać mu dużą opływowość i prędkość zanurzania. Bicz był praktycznie bez użyteczny bo gęstość wody uniemożliwiała użycie go na dystans jednak Feraxin znalazł dla niego zastosowanie. Kiedy zbliżył się do dziecka przywiązał go mocno do nogi chłopaka i z całą siłą pociągną za niego by wyrzucić tonącego na łódkę. Sam również szybko udał się na powierzchnię wody i przystąpił do reanimacji. Układając poszkodowanego na boku tak by nie zachłysną się wodą objął go od tyłu i mocno ścisną jego klatkę by wykrztusił z siebie wodę. Następnie ułożył go na wznak i sprawdził czy oddycha. Niestety dziecko wymagało reanimacji tak więc odchylił jego głowę do tyłu zsuną delikatnie płaszcz z twarzy (w końcu i tak nikt jej nie pozna skoro chłopak jest nie przytomny) zrobił 2 wdechy i zaczął uciskanie klatki piersiowej. Po powtórzeniu Czynności parę razy dziecko złapało oddech. Naciągnął więc płaszcz z powrotem na twarz i dopłyną do brzegu gdzie położył nieprzytomnego uspokajając jego matkę.
- Głupi dziedziak - pomyślał i poszedł wzdłuż brzegu szukając kolejnych tonących 'frajerów'

 

#11 2013-07-09 23:54:18

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Akcja ratownicza została wykonana prawidłowo, a dziecku nic się nie stało. Jednak teraz Feraxin miał przed sobą większe zmartwienie... nudę. Była nie do zniesienia, a do tego zaczęło się robić coraz upalniej. Jednak czas płynął sobie wolno, a każda sekunda zdawała się być minutą niepewności. Siedząc tak z dobrą godziną, nagle młody mag spostrzegł panikę w wodzie i ujrzał tam.. no właśnie, z takiej odległości nie mógł nic ujrzeć, bo między nim a tym czymś było ze 40 metrów i masa plażowiczów. Po chwili przebił się on przez tłumy i ujrzał krew w wodzie. Żadnej osoby nie było już w zakrwawionej wodzie, zaś Feraxin  nie widział źródła krwi. Po chwili dosłyszał jednak, iż wśród kąpiących się, nie wrócili wszyscy. To była zagadkowa sprawa... Pewnie nie zauważył on tego, bo zasłaniali mu inni kąpiący się albo stało się to tak szybko, że tego nie widział.


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#12 2013-07-10 00:11:11

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

- Boże co znowu jakiś rekin czy dzieciak z żyletką? - mruknął i krzyknął - Nie panikujcie! To na pewno nic takiego ten kto widział co się stało niech szybko się do mnie zgłosi zaraz temu zaradzimy
W tym momencie zaczął rozpychać ludzi na bok i kierować ich z dala od miejsca zdarzenia uspokajając ich przy tym by nie wybuchła panika - jeszcze mi się po tratują - myślał lecz ciągle nie schodziło mu z głowy to skąd wzięła się owa krew. Interesująca sprawa, wreszcie zaczęło się coś dziać. Poprawił tylko swój bicz i postanowił się przyjrzeć temu z bliska.

 

#13 2013-07-10 13:08:37

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

Feraxin stanął na brzegu jeziora, a niewielkie fale zaczęły zderzać się z jego obuwiem. Poczuł przypływ orzeźwiającej bryzy, jednak na ogromnym jeziorze zaczęła unosić się krew. Wtem z wody utworzyło się coś na wzór postaci ludzkiej, która w dodatku przemówiła:
- Wystarczy, że rozpuszczę tu trochę krwi i już was nie ma! A tak to ciągle musicie brudzić moje ciało... - powiedziała wyłaniająca się postać - ...jednak teraz już koniec z tym! - powiedziała, szykując krąg magiczny, z którego po chwili wyleciało kilka wodnych cięć pędzących na plażę. Mag Fairy Tail dbał tutaj o porządek, więc musiał zrobić porządek z tą wodną postacią.


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 

#14 2013-07-10 15:13:34

Feraxin

Gość

Re: [Fairy Tail] Ratownik

-A to co znowu?! Wszyscy uciekajcie! Ja to powstrzymam.
Zanim zdążył powiedzieć to do końca już szturmem biegł w stronę postaci.
- Nie mam zbyt dużo energii magicznej więc muszę coś wykombinować - powiedział jeszcze do siebie i odskoczył w bok tak na wszelki wypadek następnie podbiegł jeszcze parę metrów i zakręcił biczem w powietrzu następnie kierując go w stronę przeciwnika. Ciekawe czy jest odporny na ataki fizyczne - pomyślał - to jedyna metoda aby to sprawdzić.

 

#15 2013-07-10 23:41:47

Katuzaru Kubushi

http://i.imgur.com/cstNOBd.png

Zarejestrowany: 2013-06-13
Posty: 215
Punktów :   

Re: [Fairy Tail] Ratownik

W twoim poście zabrakło obrony przed cięciami, zatem twoja postać została poraniona przez jedno z nich. Konkretniej mówiąc ma rozcięty lewy bark, lecz ze swoim poziomem witalności da radę kontynuować walkę, jednak jej zdolności bojowe zmalały. Mimo wszystko, Feraxin wszedł do wody, i już po kilkudziesięciu metrach straciłby grunt, gdy nagle coś wciągnęło maga pod wodę i... Obudził się nazajutrz po nocce spędzonej w szpitalu.

Misja niezaliczona

Rezultaty:
Blizna na lewym barku.
W szpitalu spędzisz najbliższe 24 godziny, więc dopiero po tym czasie możesz pisać posty fabularne.

Misja znowu wolna!



radzę iść w grupie...

Ostatnio edytowany przez Katuzaru Kubushi (2013-07-10 23:42:19)


https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQz1vHoosJr0L8eo5B2JoAFjZ763jO9EREFtelo-rd16xfErIAn

Offline

 
.postleft {width:25em;} .postright {border-left-width:25em;}





♣ Mikaboshi: 44253006
Facebook

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.streetfighters.pun.pl www.forumliterackie.pun.pl www.fragoria.pun.pl www.assassincreed.pun.pl www.scene-forum.pun.pl